tag:blogger.com,1999:blog-913496143023008891.post4506092537151448399..comments2023-09-04T10:24:02.235-07:00Comments on Mama Wikinga: Kołysko-łóżeczko czyli "Lulka"Paulinahttp://www.blogger.com/profile/16888609845391580401noreply@blogger.comBlogger2125tag:blogger.com,1999:blog-913496143023008891.post-6903644275708053572013-09-19T06:19:01.475-07:002013-09-19T06:19:01.475-07:00Hehehe, nie znałam takiej nazwy :D Ech, całe życie...Hehehe, nie znałam takiej nazwy :D Ech, całe życie się człowiek uczy :) No ale dla mnie zostanie już chyba Lulką :)<br />Normalne łóżeczko też będzie (mam już nawet cztery do wyboru i nie wiem które wybrać), ale jak na początek Lulka się świetnie sprawdzi w moim przypadku. Z resztą nie jest taką typową kołyską, nie buja się na boki (chyba że ma taką opcję, a ja o tym jeszcze nie wiem :D). Także to raczej takie łóżeczko na kółkach i tyle. Już widzę że sprawdzi się świetnie. Normalne łóżeczko dostaniemy, także o tyle dobrze. No i za Lulkę płaciła teściowa - tak sobie wymarzyła, żeby jej wnuk taką miał, mi się spodobała, to czemu nie? :) Pozdrawiam Cię serdecznie! :) Paulinahttps://www.blogger.com/profile/16888609845391580401noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-913496143023008891.post-33976510210377136282013-09-18T12:24:34.320-07:002013-09-18T12:24:34.320-07:00A to nie jest po prostu kołyska wielofunkcyjna? :p...A to nie jest po prostu kołyska wielofunkcyjna? :p Ja jestem za standardowymi łóżeczkami, moim zdaniem kołyska może być jedynie jako dodatek. Ja nie kupiłam, bo nie mam miejsca w pokoju i w sumie uważałam to za zbędny sprzęt, no i dobrze, bo dziecko usypia mi w swoim łóżeczku bez bujania. ... marny puch!https://www.blogger.com/profile/03340375684661900007noreply@blogger.com