slodki bobas:-) faktycznie bufet pokazny,ja to mam bufecik:-) cale szczescie w karmieniu rozmiar sie nie liczy:-)) a synek rosnie Wam jak na drozdzach!
Dokładnie - w karmieniu rozmiar się nie liczy. Słyszałam nawet że mniejsze piersi są bardzo "mleczne". Choć tak sobie myślę - przy większym biuście chyba łatwiej przystawić.. chociaż to wszystko zależy od dobranej pozycji. Można tak dobrać że nie będzie,problemu.
Cudnie wyglądacie :) Buziaki dla Was :)
OdpowiedzUsuńBuziaki wracają do Ciebie :))) z podwójna siłą :)
Usuńslodki bobas:-) faktycznie bufet pokazny,ja to mam bufecik:-) cale szczescie w karmieniu rozmiar sie nie liczy:-)) a synek rosnie Wam jak na drozdzach!
OdpowiedzUsuńDokładnie - w karmieniu rozmiar się nie liczy. Słyszałam nawet że mniejsze piersi są bardzo "mleczne". Choć tak sobie myślę - przy większym biuście chyba łatwiej przystawić.. chociaż to wszystko zależy od dobranej pozycji. Można tak dobrać że nie będzie,problemu.
UsuńUwielbiam te skarpeteczki! Kinga też ma takowe, ale żeby nie było mi smutno, to ma i wersję dla mamy :)
OdpowiedzUsuńTak, my też gdzieś mamy te w wersji z mamą :)
UsuńPięknie wyglądacie :*
OdpowiedzUsuń:*
UsuńSuper zdjęcia, masz ślicznego synka :) Zapraszam na mój blog - dzisiaj trochę refleksji o macierzyństwie :)
OdpowiedzUsuńPięknie :)
OdpowiedzUsuńSuper masz bufet, a w nim same smakołyki! Jaki on jest śliczny to masakra <3
OdpowiedzUsuńKochana :***
UsuńAleż Ci nasi chłopcy szybko rosną! Cudny jest ten Twój synek i sesyjka fajna. :D
OdpowiedzUsuńmyślę, że dla Małego to bufet jest najważniejszy;-)
OdpowiedzUsuńojjjj tak!!! kult cyca ;)
UsuńŚwietne zdjęcia! A, że bufet jest - to przecież go sobie nie utniesz :) Lepiej w tę stronę niż w drugą! :)
OdpowiedzUsuńNo nie utne, ale mógł robić takiego "co ja pacze" na.zdjęciu ;)
UsuńDzidziowego bufetu na zdjęciu z dzidziolem nie może zabraknąć, ej :D I świetna stylizacja, mały już od początku uczy się jak się ubierać :D
OdpowiedzUsuńMama pobawi się w stylistykę :) A bufet no cóż - wszystko się wokół niego kręci, także może faktycznie nie mogło go zabraknąć na zdjęciu :)
UsuńSo sweet!
OdpowiedzUsuńCudny smerfik:)
OdpowiedzUsuń