Kochany Synku!
Proszę, nie dorastaj zbyt szybko. Ciesz się życiem, każdą, najdrobniejszą jego chwilą, ponieważ uwierz mi - będziesz tęsknił za beztroskim dziecięcym życiem.
Wiem, że nie możesz mi obiecać tego o co Cię poproszę, ale poproszę mimo wszystko: Synku - zrób wszystko co w Twojej mocy, abyś to Ty wysłał mnie w ostatni rejs, a nie na odwrót...
Po prostu chciałabym, abyś unikał działań ryzykownych i sportów ekstremalnych.
Bez Ciebie moje życie nie miałoby sensu. Zanim zrobisz coś głupiego pomyśl o kochającej Cię nad życie mamie.
Pamiętaj, że nieważne jest to czym się zajmujesz, ważne jest to, abyś kochał to co robisz, aby przynosiło Ci to satysfakcję.
Nie zapomnij też o tym, że cokolwiek byś nie zrobił i jakikolwiek byś nie był ja i tak będę Cię kochać. Za wszystko i mimo wszystko.
Nie bój się sięgać po swoje marzenia. One na prawdę się spełniają, wystarczy im tylko trochę pomóc ;) Nie czekaj aż coś spadnie Ci z nieba, bo zazwyczaj z niego nie spada. Sięgaj i walcz o to na czym Ci zależy.
Nie bój się okazywać uczucia! Mów, że kochasz, a co najważniejsze okazuj to.
Idź za głosem serca. Słuchaj swojej intuicji, ona nigdy się nie myli.
Kochaj Nas, rodziców i pamiętaj że my Ciebie baaaa...rdzo kochamy!!!! Wszystko co robimy jest dla Ciebie lub dla Twojego dobra!
Twoja na zawsze, zakochana w Tobie po uszy - mama.
(Piszę ten list gdy masz 5 miesięcy i parę dni :-))
Piękny list! Rozumiem Cię, tez mam obawy o przyszłosc- zdrowie syna, z jednej strony chciałabym by wdał się w rodzicow- i ukochał góry,ale jak pomyślę, ile niebezpieczeństw tam czyha.. teraz rozumiem moją matkę, jak wkurzała się jak jeźdizlismy w Tatry zimą i całe dnie nie odbieraliśmy telefonów-z braku zasięgu. Jak się musiała martwić. Teraz ja się martwię o moje dziecko- Ty również, a z czasem tych zmartwień dojdzie-przedszkole, szkoła, dorosłość nasyzch synów... ale takie jest zycie, dzieci wychowujemy nie dla siebie,lecz dla swiata, pozdrawiam ciepło;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że wiele mam podpisałaby się pod Twoimi słowami. Pięknie napisane, widać , że pisane uczuciem.
OdpowiedzUsuńPięknie to napisałaś. Myślę, że każda matka czuje tak samo. <3
OdpowiedzUsuńPoryczałam się.
OdpowiedzUsuńPoryczałam się.
OdpowiedzUsuń:-)
OdpowiedzUsuń