Albo z pleców na brzuszek?
Kiedy powinno zacząć ząbkować?
Kiedy powinno zaczynać siadać?
...
Wpadłam w pułapkę pt. "Kiedy dziecko powinno...?".
Otóż Jaruś nie przewraca się na brzuszek ani na plecy.
Znaczy... zdarza mu się, ale niezbyt często.
Spokojnie przekręca się na bok i widać, że jakby chciał dalej się przekręcić to by mógł.
Ale tego nie robi.
Zdolny, ale leniwy...?
A może mam się czym martwić?
Pewnie nie. W końcu każde dziecko rozwija się w swoim własnym tempie.
Słyszałam też o dzieciach, które omijają pewien etap - przechodząc od razu do następnego.
...
Za to Mińciu zaczął już... siadać!
Ma 4 miesiące i widać ewidentnie że chce już siadać!
Gdy leży na moich ugiętych kolanach, to podnosi głowę i stara się usiąść.
Gdy dam mu ręce, to z łatwością się na nich podciąga i siedzi. I cieszy się z tego że siedzi :)
Także w nosie z tym co i kiedy dziecko powinno...
A tak prezentuje się mój Przystojniak w huśtawce.
"Stylizacja" mroczna, czyli bardzo w moim klimacie.
Tak jak lubię.
Mojej mamie na pewno się nie spodoba. I nie musi.
Ważne że moje oczy się cieszą.
Ważne że spełniam swoje marzenie:
Mam swojego małego Czaszkowca :)
A tak się prezentuje bez zjadania ręki.
Mina pierwsza klasa ;) a to dlatego że Leluś nadal się nie oswoił z dziwnym czarnym czymś, które mama od czasu do czasu przystawia do swojego oka, a wtedy czarne coś wyzwala błysk ;)
Bluza, szaliczek oraz spodenki - H&M
Buciki - z SH ale są nowe, z gablotki*
* - butki za całe 7 zł (a nie 50, a nawet 80 zł jak to bywa w sklepach typu Smyk, H&M itd).
A nie oszukujmy się - chwila moment i młodzieniec wyrośnie.
Z resztą to są zwykłe papcie z cienką podeszwą, czyli to nie to samo co obuwie dla chodzącego brzdąca - nie muszą być super firmowe, korygujące itd, ważne tylko żeby nie były za małe.
A nie oszukujmy się - chwila moment i młodzieniec wyrośnie.
Z resztą to są zwykłe papcie z cienką podeszwą, czyli to nie to samo co obuwie dla chodzącego brzdąca - nie muszą być super firmowe, korygujące itd, ważne tylko żeby nie były za małe.
U nas rowniez cora rwie sie do siadania i jest podobnie jaknu Was, ale do tego ma jeszcze czas. Kregoslup jeszcze nie jest gotow do pozycji siedzacej. Przewrotow u nas tez nie ma. Kazde dziecko rozwija sie swoim tempem i ja tego sie trzymam - przyjdzie czas na wszystko :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie bałam się że ciałko może nie być jeszcze gotowe na siadanie, że za wcześnie. No ale skoro chce, to może jednak jest już gotowy?
UsuńPrzewroty u nas się zdarzają, ale są rzadkością.
Pewnie - na wszystko przyjdzie czas :)
W bujaku, badz gdy Zosia lezy tak ciagnie glowe i cialko do siedzenia, ze mam czase, wrazenie,mze zaraz siadzie! A gdy tylko lapiemy ja za rece siada bez problemu i sprawia jej to radoche, ze az milo :) Ale tak jak wspomnialam kregoslup jeszcze na ta pozycje gotow nie jest (to jest opinia lekarza neurologa). Kregoslup gotow jest na siedzenie dopiero okolo 6 mca, ale dobrze, ze dzieciaki sie tak podnosza, bo cwicza tym samym wiele partii miesni, dla nich to nowosc stad radosc. Ciekawe kiedy nas Zosia zaskoczy obrotami :)
UsuńNie ma co porównywać do innych dzieci - każde dziecko rozwija się w swoim tempie, jedne umieją już to, inne tamto.
OdpowiedzUsuńAle przystojniak z niego. :)
Mój też się rwał, ale zaczął sam siedzięć dopiero po 6 msc. Teraz ma 7 i chce chodzić! Przeraża mnie to, bo uważam,że to stanowczo za wcześnie, ale przecież nie powstrzymam go od wpinania się, wstawania przy meblach. Święta racja, że każde dziecko rozwija się w swoim tempie i tego się trzymaj:)
OdpowiedzUsuńOooo mamo - tego się właśnie boję - że Mały będzie szybko chodził. Także dobrze Cię rozumiem.
UsuńNo i fakt - od zaczynania, do samodzielnego siadania jest długa droga ;)
Mój z siedzeniem ma to samo. Gdy leży mi na kolanach tyłem do mnie to na siłę głowę do przodu pcha i nie chce jej położyć. I też się podciąga już. ;D Ale z tego co wiem, to za wcześniej jeszcze i ponoć nie wolno pozwalać siedzieć malcom zbyt długo.
OdpowiedzUsuńCo do bucików - miałaś jakiś problem z zakładaniem ich synkowi? Bo mój za żadne skarby nie chce zaakceptować bucików na swoich stopach. :D Najchętniej to by w ogóle miał cały czas gołe stópki. ;)
Tak, tak, nie powinno się zostawiać takich maluchów zbyt długo w takiej pozycji!
UsuńCo do butkow - nie było większych problemów. Co prawda czasem Jaruś jest tak podekscytowany że kręci się (tzw "Kaziu Sprężyna") i z założeniem butów jest ciężko. Jak za słabo zapne rzep to buciki spadają.
Kamilek chce być hobbitkiem i tyle ;)
UsuńMoja córa w tym wieku też tak sie podnosiła ale zaczęła siedzieć i siadać w końcówce 10 miesiąca.
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć :) Czyli to mogą być dopiero ćwiczenia przed ćwiczeniami ;)
UsuńTak jak napisałaś, każde dziecko rozwija się w swoim tempie i nie ma co się zamartwiać, no chyba,że widzisz jakieś nieprawidłowości to dopiero wtedy. Ciesz się,że Mały w ogóle się przekręca na boczki i że robi to prawidłowo, na wariactwa przyjdzie jeszcze czas :D
OdpowiedzUsuńCo do siadania, Jagodzińska też to uwielbia i zaciesza, ale niestety rehabilitantka zwróciła mi na to uwagę,że 4 miesięczne maluchy są zdecydowanie za małe na siadanie i taka zabawa może się źle skończyć dla kręgosłupa,że to za wcześnie. Ufam jej bo widzę,że babka zna się na rzeczy. Po 1,5miesiąca rehabilitacji jej ćwiczeniami Mała podnosi pięknie głowę, z przekręcaniem się mamy większe problemy :/
Chodzenie...Olga zaczęła mi chodzić przy meblach jak miała 7 miesięcy,pominęła raczkowanie(! sama w to nie wierzę jak dla porównania patrzę na Jagodę) ale sama bez pomocy tydzień przed swoimi urodzinami. Także każde dziecko jest inne i trzeba sobie poobserwować kiedy te nasze dzieciaczki znów nas czymś zaskoczą ;)
A Jaruś wygląda stylowo <3 Dobrze,że ubierasz go jak chcesz, ja mam dziewczynę a czachy też są :P
Byłam dziś na kontroli i dopytałam jak to jest z tym rozwojem, moja rehabilitantka powiedziała,że dziecko na 4 miesiące powinno przekręcać się na boczki, z przewrotami z brzuszka na plecy lub z pleców na brzuszek powinno wyrobić się tak do 7 miesiąca życia, z siadaniem 8 miesiąc. Tyle teoria zobaczymy co w życiu :D
UsuńPewnie rehabilitantka ma racje... Muszę przestać Jarusiowi pozwalać na takie podciąganie. Pokaże raz M. i koniec ;)
UsuńCieszę się że u Was postępy! :) Będzie się przekręcać, zobaczysz :)
A powiedz mi... jak wyglądają te ćwiczenia rehabilitacyjne? Tak z ciekawości pytam... ciekawe czy teściowa dobrze mówiła ;)
Oooo to Olgunia wcześnie zaczęła!!!!
Czachy zawsze dobrze ;)
Buziaki dla cioci!!!
Otóż to... Zobaczymy ;) Bo my swoje - życie swoje. A z siadaniem to nie bliżej 6 miesiąca? W końcu wydaje mi się że po 6 miesiącu przechodzi się na spacerówki ze względu na to że dziecko już siedzi...
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNo też się zdziwiłam,ale może mi tak specjalnie powiedziała,żebym jej nie podciągała za te łapki (chociaż to jak sama napisałaś sprawia taką frajdę:P).
OdpowiedzUsuńApropo ćwiczeń to mamy różne, tak jak kiedyś już pisałam takie ogólne kulanie, różne unoszenia i skręty ciałka na macie,piłce ale też uciskanie kilka minut między żebrami pod sutkiem i przytrzymanie głowy (metoda Vojty, ryczy okropnie :() i takie "wyżymanie" dziecka, poważnie to tak wygląda, bo ramionko i biodra idą w innych kierunkach.Nasz tryb życia jest obecnie ustawiany pod rehabilitację 3 razy dziennie, a nie jedzonko,ale dajemy radę, moment załamania na szczęście mamy już za sobą :)
Buziaki dla Was! Zauważyłaś jak to szybko mija,oni zaraz pokończą 5 miesięcy :P
Też o tym pomyslalam z ta rehabilitantka ;)
UsuńCzyli tak, to te cwiczenia w wiekszosci. Przykro mi slyszec ze przy niektorych Jagódka placze :(
Ojjj tak! Już niedługo 5 miesięcy!!! Echhh za szybko ten czas leci!!!
mnie wkurzają takie wyścigi, czyje dziecko pierwsze zrobiło to, czy to, itp. Każdy maluch rozwija się w swoim tempie i to, że jedno np zaczeło chodzic w wieku 9 mcy a inne 14, nie oznacza, ze to pierwsze jest lepsze. cchociaz wsród niektórych mam panuje takie przekonanie i niestety chora rywalizacja.
OdpowiedzUsuńO, o, o masz absolutną rację!!! Też tego nie lubię!
Usuńi miałam dodać- śliczny Twój synek:)
OdpowiedzUsuńhehe, dziękuję.:) Podobno "na żywo jeszcze piękniejszy" ;)
UsuńMyślę, że jak każda ciąża jest inna tak i każde dziecko jest inne i wszystko zacznie w swoim czasie, każde maleństwo ma swój rytm, tak uważam :) a schematy do kosza..chyba, że dzieje się coś naprawdę poważnego to nie neguję.
OdpowiedzUsuńJaruś wygląda bosko i nie ważne, że mrocznie :)
http://rodzice-plus-dziecko.blogspot.com/
Czachy rulez ! :) http://trendysmyk.pl/smoczki-i-zawieszki/77-smoczek-czaszka-czarny.html do zestawu ! :D
OdpowiedzUsuńKuzyn mojej Małgosi miał i wyglądał z nim bomba ! :D
Fajny gościu z niego ;) !