poniedziałek, 18 lutego 2019

Zerówka

Dzieci rosną w zastraszającym tempie. Wiking nie inaczej.
Ani się obejrzymy, a będzie na studiach...
Póki co - we wrześniu zerówka.
Jaką szkołę wybrać?
Oto jest pytanie....
Zbieram informacje - ważne, żeby toaleta była blisko, zerówka żeby była na uboczu... Ale... to tylko rok. Później szkoła.
Ważne jest to, że jeśli dziecko dostanie się do zerówki, to są duże szanse na to, że zostanie w podstawówce. Jeśli zaś zostaniemy w zerówce przy przedszkolu - największe szanse mamy na rejonówkę.
Jak było u Was?

niedziela, 3 lutego 2019

Ryby i dzieci głosu nie mają

Dorośli wiedzą lepiej, bo są dorośli.

My, dorośli często zapominamy jak to było być dzieckiem. Zajęci swoimi troskami i codziennymi wyzwaniami i obowiązkami często dająemy się wyprowadzić z równowagi. Oczekujemy posłuszeństwa i szacunku, bo tak, bo jesteśmy dorosłymi i dziecko powinno się słuchać. Nie dostrzegamy tego, że na szacunek trzeba sobie zasłużyć. Szacunek, pomoc ze strony dziecka i grzeczność nie jest możliwa bez zrozumienia dziecka.

Przed każdym zachowaniem z naszej (dorosłej) strony warto by było się zastanowić "co czuje dziecko"? Jak się poczuje? Czy ma prawo do takiego zachowania?

My dajemy przykład z góry. To po pierwsze. Zachowujmy się w stosunku do dziecka tak, jak chcielibyśmy aby dziecko się w stosunku do Nas zachowywało. Banał. Ale trudno się tego stosować.

Dziecko to dziecko. Może płakać z powodu zgubionej zabawki lub zniszczenia rysunku. Dla dziecka to może być równie duża tragedia, jak dla dorosłego zgubienie ostatnich kluczyków do auta. Stres i emocje mogą być takie same. My, dorośli nie chcielibyśmy usłyszeć w takiej sytuacji "nie becz!" albo "weź się w garść", "przestań się mazać". Nie mówmy tak zatem do dzieci! Czego oczekujemy w trudnej sytuacji? Wsparcia, dobrego słowa, pocieszenia, lub pomocy w szukaniu. To samo oferujmy dziecku. Nawet jeśli nie znajdziemy ulubionego misia - dziecko wyczuje nasze dobre intencje i się uspokoi. A jak się nie uspokoi? Nie warto tracić panowania nad sobą. Warto dalej wspierać, szukać i pocieszać.
Oczywiście nie ma dorosłego czystego jak łza, popełniamy błędy, najważniejsze, żeby umieć się do nich przyznać i przeprosić. To mimo złego początku bardzo dobry przykład. Pokazuje, że można popełnić błąd, ale ważne jest to, aby ponieść konsekwencje, przeprosić i poprawić swoje zachowanie.


piątek, 1 lutego 2019

Przedszkolna cisza

Wiem, że o Nas się mówi. Dlaczego ja mam zatem milczeć???
Na przedszkole można trafić różne... Nie jest ważna piękna sala, schludne szafki, kolorowe sale, ani nawet duża ilość zajęć, lub spora sala gimnastyczna. Najważniejsza jest kadra. Wykwalfikowana, miła, taktowna, profesjonalna, z odpowiednim podejściem do dzieci. To najważniejsze!

My z początku trafiliśmy kiepsko.
Kadra, której bardzo daleko do profesjonalizmu i dobrego wykwalfikowania oraz... o zgrozo! dobrego wychowania. Przedszkole, które miało swoje schematy, których za żadne skarby nie chciało zmienić. Przedszkole, które... długoby wymieniać.
Najważniejsze, że już jesteśmy w innej placówce.

Proszę, uważnie wybierajcie przedszkola. Nie słuchajcie opinii "ogółu", nie słuchajcie pań z przedszkola, słuchajcie swojej intuicji, oraz swojego dziecka. Dziecko jest skarbem, a kto ma tego skarbu bronić, jak nie Ty?